środa, 11 czerwca 2014

Small town, creepy town - Prolog



 
Prolog

Małe miasteczka. Jakie one są? Każdy ma swoje własne zdanie na ich temat i wyobraża je sobie różnie. Jednak w każdym z tych przypuszczeń jest na pewno ziarno prawda, niczym w plotkach. To małe miasteczko, do którego się udajemy, nie różni się niczym od innych małych miasteczek. Liczy sobie niespełna osiemset mieszkańców. Jego populacja składa się głównie z ludzi starych lub młodych. Czym jeszcze cechuje się małe miasteczko jak to? Jest tutaj spokojnie. Czasami, według niektórych, zbyt spokojnie. Jest to ten rodzaj ciszy przed burzą, mimo to ta nie nadchodzi nieprzerwanie od kilkunastu lat. Ludzie rodzą się w tym miasteczku, żyją w nim i w nim umierają. Liczba urodzin równa się licznie zgonów. Dla mieszkańców tego miasteczka, jest to niemal raj. Nikomu nie jest w głowie, aby je opuszczać. W końcu kto chce wyjeżdżać do betonowej dżungli, podczas gdy mogą żyć wolni w niewielkim miasteczku, położonym sześć godzin jazdy od jakiegokolwiek większego miasta. Mają swoje jezioro, gdzie co piątek rybak sprzedaje złowione i obrobione ryby. Mają własną farmę i mleko, prowadzone przez Dunnela i jego syna. W miasteczku znajdował się posterunek policji, ratusz, kilka knajp i dwie szkoły. Pracy zawsze jest tyle, ile rąk do wykonywania jej. Ludzie są zawsze dla siebie uprzejmi, każdy każdego znał, chociaż z widzenia. Zbiorowiskiem dla plotek i spotkań towarzyskich jest kościół lub targ w niedziele, kiedy kury domowe spotykały się ze znajomymi. Poza tym jest jeszcze bar, gdzie ta gorsza część społeczeństwa spędzała noce na pijaństwu i hazardzie. Tak, nawet takie małe miasteczko ma swoich pijaków. Jednak czy to nie jest nieuniknione, kiedy alkohol stał się dostępny dla każdego, kto skończył osiemnasty rok życia? Każdy przecież potrzebował chwili wytchnienia, zwłaszcza po ciężkim dniu pracy w fabryce. No i co jest nieodłączną częścią małych miasteczek? Oczywiście szalony starzec lub kobieta, mieszkający w starym, przerażającym i rozwalającym się domu. Dorośli omijali ten budynek szerokim łukiem, a dzieci przestrzegali, aby trzymały się od niego z daleka, inaczej zostaną porwane i nigdy nie wrócą. Nikt właściwie nie wie skąd się wzięły te plotki. Po prostu tak było od lat i każdy omijał dom oraz starszego, zgarbionego mężczyznę mieszkającego w tym budynku. Pomimo tego małego aspektu nawiedzonego domostwa i kilku pijaków, miasteczko było spokojne. Nic się w nim specjalnego nie działo, powtarzano jedynie od kilku lat opowieść o pożarze w fabryce. To właśnie tym żyli mieszkańcy małego miasteczka. Ich spokojne, harmonijne życie zostało jednak zachwiane pierwszego maja. Był to początek horroru, który będzie trwał przez jeden miesiąc, zabierając ze sobą krwawe żniwa. A wszystko zaczęło się od znalezienia ciała dziewczyny w rzece przez rybaka, który jak zwykle nad ranem postanowił wypłynąć na jezioro. Dziewczyna była ubrana w zwiewną, letnią białą sukienkę, teraz całą ubrudzoną przez błoto i szlam z jeziora. Leżała na brzegu, a jej ciało co jakiś czas podmywała woda, unosząc nieruchome kończyny, sprawiając wrażenie nadal żywych. Rybak poznał dziewczynę. Była to Lizzy, córka karczmarki Anny McGurren. Rybak wezwał komendanta policji. W biurze nie pracowało wiele osób. Jedynie siedmiu funkcjonariuszy prawa, którzy pracowali o nierównych godzinach. Mężczyzna trafił akurat na swojego przyjaciela. Pomimo że starali się zachować to w tajemnicy, małe miasteczka maja to do siebie, że plotki szybko się w nich rozchodzą. W miasteczku zawrzało od spekulacji. Wszyscy obstawiali nieszczęśliwy wypadek. Osunięcie się gruntu, podczas wieczornego spaceru. Patolog, który był sprowadzany z obrzeża miasteczka, uznał, że zginęła przez utonięcie. To wystarczyło wszystkim, poza matką ofiary, która płakała rzewnymi łzami i błagała, aby ją zaprowadzono do jej ukochanej Lizzy. Tego dnia miasteczko pogrążyło się w żałobie. Nawet chmury opłakiwały piękną córkę karczmarki. Nikt nie podejrzewał tamtego dnia, że będzie to początek serii podobnych zgonów wśród mieszkańców miasteczka. 
_________________________________________________________________________________________________
No i zaczynamy nowe opowiadanie... Zaciekawił was prolog? Bo ja się już nie mogę doczekać, aby dodać kolejny rozdział :3 
Mam też coś dla was. Miałam to dodać przy okazji oneshota, niestety jednak całkowicie wyleciało mi to z pamięci. jjangjjangboy wysłała mi pracę przy okazji epilogu. Przepraszam ją, że dopiero teraz, ale dzisiaj nad ranem, kiedy wywlekałam się z łóżka, przypomniałam sobie, że nie dodałam przy okazji oneshota D: Już mam problemy z pamięcią, a co będzie za kilka lat... zguba mi, zguba.
hm, co by tu jeszcze... ach, tak! Do weekendu pojawi się też karta postaci i dodatkowy bonus, ale to przy okazji najbliższego rozdziału, bo w sumie nie jestem pewna co do niego... Tymczasem do weekendu~
  

26 komentarzy:

  1. No przyznam ze ciekawie sie zapowiada
    Nie moge sie doczekac aby przeczytyac pierwszy rozdzial

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Liczę, że uda mi się Cię zaciekawić również kolejnymi rozdziałami :3

      Usuń
  2. POTRZEBUJE 2MINA WAE NIKT NIE PISZE NOOOOOOOOOO DJDJSJSJSJAKSKMSMALSMDJDJHSGSHDK POTRZEBUJE BARDZO ;;;;;;

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, ostatnio ich zaniedbałam. Jednak nie mogę zdradzić czy będzie 2min. Mogę powiedzieć, że na pewno będzie Taemin już w pierwszym rozdziale ;o

      Usuń
    2. o;uhidnfsdujfoiadjfkahfl zawsze coś, 2min2min2min < 333

      I HWAITING W PISANIU SDKFJSDKHFKDS CZEKAM NA ROZDZIAŁ

      Usuń
  3. Pobiła koleżankę gdy zobaczyłam prolog xD jejciuu jak ja kocham opowiadania ze szczypta grozy *^* Czekam z niecierpliwością na pierwszy rozdział i spis postaci <3 Pozdrawiam, Grellu 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie podejrzewałam Grellu, że ty taka agresywna xD Jednak pochlebia mi to i podzielam uwielbienie na opowiadań z grozą :3

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Prolog świetny! Nieźle oberwałam od koleżanki xD Nie mogę się doczekać weekendu ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że za mocno cię nie zbiła i jej oddałaś xD Ja również nie mogę sie doczekać weekendu ~

      Usuń
  6. Ciekawie się zapowiada tylko czemu są zawsze angielskie imiona no XD Pomimo, że Jongkey moim otp to serio przydałby się jakiś 2min ;(
    No nic, czekam na pierwszy rozdział, weny <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo akcja w sumie dzieje sie w ameryce, chociaż z początku miało to być w korei... ale jednak ostatnio zapałałam miłością do małych, amerykańskich miasteczek xD Och, nie mogę się zdradzić póki co do paringów ;< Ale moge powiedzieć, że w pierwszym rozdziale na pewno pojawi się już i Tae i Kibum ;3

      Usuń
  7. Tralala, co dalej...? :<
    Mam nadzieję, że to 2min, ostatnio ich jakoś malutko~. Sam prolog wyszedł dosyć ciekawie, ale wolę poczekać na pierwszy rozdział. Nie chcę zbytnio się przejechać.
    Weny~.
    Levi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co dalej? Krwawa rzeź xD
      W sumie w small town nie ma jednego, głównego paringu, lecz jest ich dużo i na każdym staram się równie mocno skupić ;3 I jesteś kolejną osobą, która wspomina o 2minie... aż tak są zaniedbywani ? xd

      Usuń
    2. Pozwolę sobie wtrącić....TAK SĄ CHOLERNIE ZANIEDBYWANI XD Ja zauważam 2mina tylko na swoim blogu niestety, a czytanie moich własnych ficków jakoś nie sprawia mi przyjemności flhsdkfhldskhf flsdkjfksdhfksd T.T

      Usuń
    3. oj tam, w ostatnim ff byli, chociaż niewiele, to zawsze coś xD

      Usuń
  8. Co tu dużo pisać? Czekam na więcej xd klimat fajny, no i... chyba tyle mogę w tej chwili powiedzieć xd
    xoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, no, lepiej poczekać na pierwszy rozdział, bo w sumie prolog mi krótki wyszedł, a i tak chciałam go skrócić. Dobrze, że znajoma mnie powstrzymała xd

      Usuń
  9. Jejuuu! Uwielbiam oglądać horrory ( kit, że potem sie po nich boję. XD ) i czytać takie bajery. Tym bardziej, że to ty piszesz i jestem pewna, że to będzie znowu coś świetnego i zagadkowego! ^^ Podejrzewam, że to nie dzieje się w Korei, sądząc po Imionach. Znowu Anglia, czy coś? :D
    W sumie, Prolog nawet mnie zaciekawił, ale chyba najbardziej jego końcówka. *_* No cóż trza wytrzymać do weekendu ^^
    Weny i powodzenia w szkole! ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, widzę, że masz tak samo jak ja. Ostatnio oglądam coraz bardziej krwawe filmy i seriale. Co z tego, ze zwykle wtedy jem, a na ekranie nagle mi wyskakuje zmasakrowane ciało, albo wychudzony pies, po których chodzą robale, wchodzą mu do oczu... mniam xD I akcja nie dzieje się w Korei, ale też nie w Anglii. Raczej w ameryce xD A czemu w jednym miasteczku tyle azjatów?.. no cóż, to się wyjaśni, w końcu co nie? xd

      Usuń
  10. I znów moja duma ucierpiał ;c jestem ... 7/8 ;/ źle ze mną ... muszę się wreszcie ogarnąć, bo sama sb zaczynam przerażać xd
    Musze przyznać, że prolog zwalił mnie z nóg, aż mnie ciarki przechodziły jak czytałam końcówkę ("... krwawe żniwa..." - zaje tekst ever <3) Ogólnie podziwiam za naprawdę fajnie wykreowany wygląd miasteczka (y) ja sama nie umiałabym aż tak sie rozpisać, zakończyłabym to w kilku zdaniach i tyle xd także bardzo duży, duży plus ;D No i oczywiście bardzo zaciekawiłaś mnie tym opkiem, oj będzie sie działo, czuje to w kościach ;D
    No cóż nie pozostaje mi nic innego jak tylko czekać ... i tym tekstem właśnie dobiłam samą siebie ... ;c Noona pospiesz sie, błagam! Ja tu więdnę z ciekawości! Ukróć moje męki (klęka i składa łapki jak do modlitwy)
    Taaak, no to chyba tyle, pomału mi odwala ... to ja może lepiej już skończę xd *tuli tuli*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie przejmuj się ;< (właściwie to jesteś 9 xD ) teraz w sumie pewnie też masz wiele na głowie, ale przyjdą wakację i pewnie znowu będę Cię widziała w pierwszym komentarzu pod ff <3
      Aw, cieszę się, że prolog wywołał na tobie takie emocje~. Miasteczko też w sumie zostanie dokładniej opisane w swoim czasie, jednak nie zwykłam do takiego opisywania terenu xd
      W sumie rozdział mam już napisany, ale nie mogę was rozpieszczać notką codziennie xD A do soboty zostały tylko dwa dni, więc wierzę, że wytrzymasz ;3

      Usuń
  11. dobra. w szkole prawie wszystko pozaliczane, więc spokój, wakacje i nowe opowiadanie! AHAHAHAHA *_______* nienawidzę prologów, bo zawsze mi narobią ochotę, nie wiem jeszcze co jest pięć i kurrr... NIENAWIDZĘ [ ale kocham *O* ]. jak dobrze, że jutro sobota, więc liczę na coś : O bo serio kurde no... i znów mroczniejsze klimaty *O* uwielbiam! KOCHAM! szczególnie, że to Twój twór, więc szykuje się ciekawie. bardzo *O* znowu pewnie będę miała ciapę z mózgu. i będę się zastanawiać nad końcem jaki będzie [ chociaż wcale go nie chce : O ], jednak (nie)znając Ciebie to będzie... jedno wielkie WOW. [ ale, że podziw, a nie pies :< ] *wybacz. koniec szkoły - odpały totalne XD *
    lubię takie małe, tajemnicze miasteczka... ah. ciekawe jakie pary będą... ;_; [ wszyscy wiemy o co modli się dei XD ].
    no nic. czekam do jutra!
    fkjdb sakfdnsdjgfaksdjbfkshbdfsdfghg *_*
    dei.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczęściara, ja jeszcze do środy muszę pracować, bo mi nie odpuszczą ;<
      Oj tak, możesz liczyć, możesz ;3 A mroczniejsze tematy to chyba mój konik, więc czuje się jak ryba w wodzie ( ile porównań do zwierząt...) Ha, tym razem to CHYBA nie będzie aż taka paćka z mózgu jak przy From Hell o;
      Jakie pary...hm... połowa zostanie ujawniona w pierwszym rozdziale, druga połowa w trzecim, a pewnie jakieś niedobitki w trzecim xD

      Usuń
    2. nie no ja teoretycznie też do środy XD ale to już pojedyncze sprawdzianiki, to tam luzik : o
      liczę bardzo. ahahahaha, dzisiaj sobota *O* zwierzątka są spoko... XDD i na pewno będzie paćka... NA PEWNO KURDE XDD ah, to dosyć szybko i bardzo dobrze *_* nie będę się musiała zbyt długo stresować XD

      Usuń
  12. Nie dość, że rodzice podstępem zmusili mnie do pobytu u dziadków przez tydzień, to jeszcze nawet tam nie ma internetu. No jak oni mogli mi to zrobić. Dlatego dopiero teraz nadrabiam zaległości. Myślę, że dziś skomentuję jeszcze z dwa pierwsze rozdziały wieczorem, a resztę zostawie sobie na jutro xD Tyle blogów już skomentowałam, że mózg mi zaraz nie ogarnie tych wszystkich opowiadań i mi się pomiesza ;-;
    To było takie trochę creepy. Ale mi się bardzo podoba. Lubie takie klimaty, po prostu nigdy nie mogę się od nich odciągnąć. A to miasteczko przypomina mi trochę moje własne, tylko, że moje jest trochę większe(w tym ilość mieszkańców), leży blisko większego miasta, bo niecałą godzinę od Krakowa. Ale myślę, że dobrze będę sie mogła wczuć w fabułę tego opowiadania ^^
    Weny, weny, weny ~

    http://shinee-fanfic-blog.blogspot.com/ reklam nigdy za wiele XD

    OdpowiedzUsuń